Utrzymanie masy ciała bywa czasem bardzo trudne, zwłaszcza gdy w naszym organizmie niektóre procesy zachodzą nieprawidłowo i nasilają zaburzenia metaboliczne. Odżywiając się prawidłowo i dbając o jakość produktów, a nawet licząc kalorie czy stosując dietę rozdzielną, i tak powtarza się błąd , który blokuje metabolizm, co wpływa na gospodarkę hormonalną i enzymatyczną w naszym ciele.
Jednym hormonem, który blokuje nasz organizm jest hormon stresu, ucieczki i walki czyli KORTYZOL. Wydzielany jest przez nadnercza w okresie mobilizacji organizmu czyli w stresie, napięcia emocjonalnego. W takiej sytuacji organizm potrzebuje szybkiego zaopatrzenia w glukozę, kortyzol natychmiast podnosi ciśnienie i zwiększa bieżące zasoby energetyczne organizmu, uwalniając glukozę potem aminokwasy i w razie potrzeby ciała ketonowe dzięki czemu wydłuża pracę mięśni, jest niezbędny do ich regeneracji po wysiłku. Ponadto w sytuacjach stresowych aktywuje tkankę mózgową, ułatwia zapamiętywanie i poprawia szybkość reakcji.
Wynika z tego, że kortyzol stanowi idealne rozwiązanie dla organizmu w każdej trudnej sytuacji, gdyby nie fakt, że to, co krótkofalowo wpływa na korzystny wariant mobilizacji, w przewlekłych działaniach staje się niekorzystne.(1)
Przewlekły nadmiar kortyzolu prowadzi do szeregu niechcianych powikłań między innymi do charakterystycznego ulokowania nadmiaru tkanki tłuszczowej- „wdowi garb”, twarz jak księżyc w pełni, otyłość brzuszna przy szczupłych kończynach, mogą pojawić się specyficzne czerwone rozstępy i trądzik. Taka sytuacja spowodowana jest tym, że kortyzol podnosi glukozę w stresie ale hamuje wydzielanie insuliny, gdyż chce aby glukoza była wykorzystana przez mięśnie. Jeżeli sytuacja ta utrzymuje się przewlekle, nie dochodzi do spalania tkanki tłuszczowej, ponieważ jest ono hamowane do czasu obniżenia glukozy. Spożywane w między czasie posiłki, podnoszą jeszcze poziom glukozy we krwi i następuje nadmierny wyrzut insuliny, co sprzyja powstawaniu insulinooporności i cukrzycy.
Drugim ważnym problemem jest to, że pod wpływem hiperkortyzolemi zwiększa się działanie prozapalne tkanki tłuszczowej, które przyczynia się też do insulinooporności.(1,2)
Jak więc sobie radzić ze zwiększonym poziomem stresu?
Przyjemne doznania płynące z relaksu w kontakcie z przyrodą, muzyką, masaże ciała, pozytywne emocje, a nawet taniec czy relaksacja, mają udowodniony wpływ redukujący na wyrzut kortyzolu poprzez wyciszenie aktywności osi HPA(podwzgórze – przysadka- nadnercza) i wzrost poziomu dopaminy i serotoniny w mózgu(3).
Bardzo ważnym elementem jest też prawidłowe odżywianie, czasowe oczyszczanie organizmu, ruch i umiejętność dawania sobie rady ze stresem. To wszystko mogą Państwo otrzymać w trakcie Turnusów w Nowym Jantarze, które opierają się na warsztatach, prelekcjach, kontakcie z przyrodą i produktach, które sami wytwarzamy – zakwas buraczany i kombucha. Mamy wykwalifikowaną kadrę, to zespół specjalistów z zakresu dietetyki, rehabilitacji, terapii neuro – odruchowej, psychologii, naturo terapii, zielarstwa i ćwiczeń oddechowych. Na terenie ośrodka wykonujemy również badania neurohormonów: AdrenalPrint (badanie funkcji nadnerczy) i StressPrint(badanie neuroprzekaźników)
(1)Kasperlik-Załuska A.A.,Słowińska-Srzednicka J. Choroby kory nadnerczy. Interna Szczeklika.podręcznik chorób wewnętrznych 2013. Medycyna Praktyczna, 2113
(2)Gibbons G.F., Brown A.M., Wigins D. et al. The roles of insulin and fatty acids in the regulation of hepatic very-low-density lipoprotein assembly. J.R. Soc. Med., 2002
(3) Ware W.R.Psychological stress,insulin resistance, inflamemation and the assessment of heart disease risk.Time for a paradigm shift?Med Hypotheses. 2008